8 maja 2022 Komentarze (0) Myślistwo

Polowanie na kozły – kiedy rozpoczyna się sezon?

Kozioł sarny

Od 11 maja w Polsce obowiązuje sezon łowiecki na kozły. W dzisiejszym artykule przypomnimy, kiedy kończy się sezon łowiecki, nakreślimy najważniejsze informacje o samcach sarny, powiemy, na co należy zwrócić uwagę, dokonując selekcji zwierzyny, do których osobników można strzelać, a których lepiej oszczędzić, jeżeli chcemy brać czynny udział w polowaniu, a nie tylko podziwiać widoki.

Od 11 maja do 30 września w Polsce obowiązuje sezon łowiecki na kozły (samce sarny). Polowania indywidualne na te zwierzęta są jednymi z najbardziej popularnych w Polsce.

Kozioł – czyli samiec sarny

Kozły, czy mówiąc ogólniej – samce sarny, to gatunek pospolity, najliczniej występujący na zachodzie kraju. Osobniki osiedlają się najczęściej na terenach równinnych i górskich, w lasach mieszanych i liściastych, zaroślach, na otwartych terenach uprawnych, łąkach, zdarza się, że w pobliżu miast.
W interesującym nas czasie, a więc od 11 maja do 30 września (sprawdź również nasz kalendarz polowań), żyją w małych grupach (od późnej jesieni do wiosny w większych stadach), aktywność wykazują głównie w ciągu dnia, rzadko w nocy. Są roślinożerne, żywią się trawą, ziołami, grzybami czy owocami.

Kryteria odstrzału kozłów

Najważniejszym kryterium odstrzału kozłów są ich możliwości, siła, którą będą mogli przekazać potencjalnemu potomstwu. Do odstrzału zawsze wybieramy osobniki najsłabsze, takie które posiadają wady czy są niezdolne do rozmnażania. Po czym to poznać? Trzeba się przyjrzeć parostkom – ich zniekształcenia, anomalie w budowie, świadczą o chorobach, złamaniach czy wadach genetycznych danego osobnika.

Wyróżnia się dwa rodzaje anomalii: parostki myłkusowe – a więc takie, które mają nieregularną budowę oraz parostki perukowe – z naroślą kostną (zdarzają się niezwykle rzadko – 1 na 10 tysięcy).

Kolejną ważną kwestią podczas selekcji jest podział na klasy wiekowe; następnie od budowy poroża zależy czy powinniśmy oddać strzał do wybranego kozła, czy też nie. W przypadku błędnej selekcji możemy otrzymać 1 lub 2 punkty czerwone: jeden jest ostrzeżeniem, drugi odbiera możliwość korzystania z broni w trakcie polowania, można wtedy korzystać wyłącznie z lornetki i obserwować.

Wyróżnia się następujące klasy wiekowe kozłów:

  • Pierwsza klasa wiekowa – osobniki z 1 porożem (2 rok życia), spośród których pozyskiwać można guzikarzy, szpicaki, myłkusy, a także widłaki o średniej długości tyk do 10 cm. Za ustrzelenie widłaka o średniej długości tyk powyżej 10 cm otrzymamy jeden czerwony punkt, a za szóstaka zostaniemy wykluczeni z polowania.
    Do tej klasy wiekowej zalicza się także kozły z 2 porożem (3 rok życia). Znów, pozyskiwać można: szóstaki nieregularne (i poniżej tej formy) oraz myłkusy i szydlarzy; jeden czerwony punkt otrzymamy za regularne szóstaki (i powyżej tej formy) o masie parostków do 250 g, a dwa za regularne szóstaki (i powyżej tej formy) o masie poroża większej niż 250 g.
  • Druga klasa wiekowa – osobniki z 3 porożem i starsze (4 rok życia i starsze). Pozyskiwać można: nieregularne szóstaki (i poniżej tej formy) oraz regularne szóstaki o masie parostków poniżej 350 g, ponadto myłkusy, szydlarzy, a także prawidłowo wykonany odstrzał łowny. Ostrzeżenie otrzymamy za regularne szóstaki (i powyżej tej formy) o masie parostków od 350 g do 400 g, a z polowania wykluczy nas upolowanie: regularnych szóstaków (i powyżej tej formy) o masie parostków powyżej 400 g.

Poluj na kozły rozsądnie i z głową

Kiedy wyruszamy na polowanie, jesteśmy gotowi na swego rodzaju przygodę. Obcujemy z naturą, obserwujemy otoczenie, mamy czas na to, żeby odpocząć, poznać zachowania zwierząt, nabrać doświadczenia tak ważnego w myślistwie. Istotne jest więc zachowanie dystansu; dobre polowanie to rozsądne polowanie, dlatego polecamy mieć w głowie wymienione powyżej kryteria, a jeżeli nie jesteśmy przekonani co do zasadności pozyskania zwierzyny – poobserwujmy ją jeszcze przez chwilę. Na koniec nie pozostaje nam nic innego jak życzyć owocnych polowań.

Darz Bór!

Krzysztof Rydlak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *